„Gwara to język najintymniejszych
relacji ludzkich, czyli domu”.
[Jan Miodek]
Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Józefa Gwalberta Pawlikowskiego w Przemyślu, propagując poezję twórców regionalnych oraz upowszechniając dziedzictwo kulturowe Podkarpacia, 3 czerwca br. zorganizowała spotkanie autorskie z Marią Żemełko pt. Pobałakajmy serdeńko…
Maria Żemełko - przemyślanka, miłośniczka tradycji miasta, poetka. Jest autorką tomików: Z plecakiem i walizką, Wiersze pisane nad ranem, Przemyśl - przewodnik w pigułce oraz Na bambetlu, czyli lwowskie bałakanie. Od kilku lat redaguje teksty Przemyskiego Dyktanda (SP nr 4). Działa w Robotniczym Stowarzyszeniu Twórców Kultury, Teatrze Fredreum oraz Przemyskim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka, gdzie może z każdym „pobałakać po naszemu”. Wiele jej wierszy znalazło się w repertuarze przemyskich zespołów muzycznych: Dusza we Mgle, Port Przemyśl i Kapeli Podwórkowej Ta Joj.
Podczas w/w spotkania, w nawiązaniu do tomiku wierszy pt. Na bambetlu, czyli lwowskie bałakanie poetka przybliżyła uczestnikom prawdziwą, pełną humoru przemyską gwarę - mieszankę akcentu lwowskiego, wschodniopolskiego i austriackich określeń. Recytowała z pamięci swoje wiersze, wyjaśniała znaczenie niezrozumiałych dla młodzieży słów gwary. Spotkanie swoim śpiewem i akompaniamentem gitarowym urozmaicił Jerzy Markowicz - przemyski bard.
W wydarzeniu licznie uczestniczyli uczniowie wraz z nauczycielami z I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu.
Pragnęliśmy tym spotkaniem – przynajmniej częściowo – ocalić gwary od zapomnienia, ukazać ich piękno, bogactwo oraz upowszechnić wiedzę o nich. Wierzymy, że pielęgnowanie gwar jest drogocennym darem, są bowiem poniekąd pamiątką historyczną i elementem łączącym ludzi, którzy zamieszkują ten sam teren. Żeby język polski był wciąż żywy powiniśmy chronić wszelkie lokalne gwary, czy środowiskowe żargony. To jedno z najważniejszych zadań osób i instytucji zainteresowanych zachowaniem i rozwojem naszego dziedzictwa.